KE opublikowała raport dotyczący powstającej unii energetycznej. Na pierwszym miejscu klimat, odnawialne źródła energii, zmniejszenie emisji CO2. Na dalszym planie sprawa bardzo istotna dla naszej gospodarki – Nord Stream II. Według członków zasiadających w Brukseli, rurociąg zwiększy znacząco możliwości przesyłowe energii, lecz nie poprawi bezpieczeństwa energetycznego Unii Europejskiej co wyklucza inwestycje dla wielu ekspertów zgodnie z trzecim pakietem.
KE zapowiedziała, że sprawdzi inwestycje Nord Stream pod kątem zgodności z unijnym prawem, jednakże nie wspomniała o trzecim pakiecie energetycznym. Zdaniem ekspertów, Gazociąg Północny omijający m.in. Polskę czy Ukrainę jest niezgodny właśnie z tym pakietem. V-ceprzewodniczący Komisji Europejskiej Marosz Szefczovicz uważa, że stanowisko Brukseli jest jasne – dotyczy konieczności zróżnicowania źródeł i dostaw energii, oraz tras przesyłowych. „Komisja będzie wspierać tylko te projekty infrastrukturalne, które są w pełni zgodne z założeniami unii energetycznej”.
Wiele krajów, zaprotestowało przeciwko powstaniu drugiej magistrali Gazociągu Północnego. PiS to stanowisko zapewne podtrzyma, przynajmniej tak wynika z zapowiedzi nowego ministra spraw eurojepskich Konrada Szymańskiego. „Nord Stream 2 oznacza, że europejski rynek gazowy konkurencyjny i zdywersyfikowany pozostaje tylko na papierze, przynajmniej w naszej części Europy”.
Na ten moment zatem mamy bardzo dwuznaczną odpowiedź KE w sprawie gazociągu, zapewne projekt zostanie wprowadzony w życie i Polska nic z tym nie będzie mogła zrobić – siła wyższa.
